Kolekcjonerska pasja Izabeli i Piotra Sałustowiczów
Unikatowa „Kolekcja rzeźby ludowej i nieprofesjonalnej Izabelli i Piotra Sałustowiczów”, która w 2021 roku wzbogaciła zbiory Muzeum Etnograficznego w Toruniu, tworzona był przez nich od 2. poł. lat 70. XX w. do początku lat 2000., gdy mieszkali w Bielefeld w Niemczech. Kolekcja liczy 365 prac 85 rzeźbiarzy zaliczanych do najwybitniejszych przedstawicieli tego gatunku sztuki. Jest to bardzo cenny i doskonale zachowany zbiór.
Pasja kolekcjonerska małżeństwa Sałustowiczów zrodziła się w czasie ich pobytu w Niemczech. Socjolog, prof. zw. dr hab. Piotr Sałustowicz (ur. 1944) pracował na Uniwersytecie w Bielefeld. Jego żona Izabella (1944-2010) przez 25 lat prowadziła galerię sztuki w tym mieście, specjalizującą się w promowaniu artystów z Polski, Litwy, Łotwy, Rosji. Uczyła też języka polskiego w tzw. Volkshochschule. Na ich zainteresowanie się rzeźbą ludową wpłynął kontakt z Wernerem Pöschelem z Bielefeldu, niemieckim zbieraczem i wytrawnym znawcą sztuki ludowej i naiwnej, w tym również polskiej. Zainspirował ich też do kolekcjonowania tej dziedziny sztuki.
Do swojego kolekcjonerstwa od początku podeszli w sposób bardzo profesjonalny. Wiedzę na temat rzeźby ludowej i jej twórców zgłębiali korzystając z literatury naukowej. W pierwszym okresie powstawania zbioru, przy wyborze rzeźbiarzy, posiłkowali się opiniami i wskazówkami specjalistów – etnografów, m.in. Anny Kozieł z Muzeum Etnograficznego w Krakowie, dr. Krzysztofa Ruszla z Muzeum Etnograficznego w Rzeszowie. Z czasem nawiązali też kontakty i współpracę ze znanymi polskimi kolekcjonerami sztuki ludowej i nieprofesjonalnej – m.in. Leszkiem Macakiem, Ferdynandem Kijak-Solowskim, Jackiem Łodzińskim z Krakowa, Czesławem Maziarzem z Rzeszowa – korzystając z ich doświadczeń i fachowej pomocy przy tworzeniu kolekcji.
Rzeźby do kolekcji w dużej mierze kupowali bezpośrednio od samych artystów. Łączyło się to z licznymi wyjazdami do nich w czasie wolnym od obowiązków zawodowych. Kolekcjonerzy przywiązywali dużą wagę do tworzenie pełnej dokumentacji kupowanych prac, ale także do kontaktu z samymi artystami, poznania ich osobowości, warunków w jakich żyją i tworzą. Celem wzbogacenia swojego zbioru o dzieła nieżyjących już artystów, pozyskiwali je również od innych kolekcjonerów, np. od Ferdynanda Kijak-Solowskiego.
Towarzyszyła im także idea promowania tej twórczości, zwłaszcza w Niemczech. Realizowali ją uczestnicząc w wielu spotkaniach ze znanymi niemieckimi kolekcjonerami polskiej sztuki ludowej, m.in. Gretel Bouchette (autorką publikacji Naive polnische Kunst, Berlin 1998), Hansem-Joachimem Schaussem. Współpracowali też z Muzeum Neuss posiadającym znaczący zbiór polskiej sztuki ludowej. Zorganizowali kilkanaście wystaw rzeźb ze swojej kolekcji w wielu niemieckich miastach. W towarzyszących ekspozycjom folderach, katalogach, zamieszczali autorskie teksty w języku niemieckim na temat polskiej rzeźby ludowej. W 1985 roku w Schwäbisch Hall zorganizowali razem z Muzeum Miasta Krakowa wystawę szopek, na której prezentowali też prace ze swoich zbiorów. Takimi działaniami, wychodzącymi daleko poza ramy zwykłego kolekcjonerstwa, przyczyniali się także do propagowania sztuki i kultury polskiej zagranicą.
Po śmierci żony, Piotr Sałustowicz skupił się na porządkowaniu kolekcji celem przywiezienia jej do kraju z intencją, by trafiła do muzeum, znalazła tam właściwą opiekę i stała się powszechnie dostępnym dobrem narodowym.
Scenariusz wystawy i teksty: Bożena Olszewska
Opracowanie strony: Bartłomiej Oleszek
Fotografie: Adam Zakrzewski
Muzeum Etnograficzne w Social Mediach