8 marca z okazji Dnia Kobiet w cyklu #sztukazkalendarza prezentujemy florystyczne kompozycje malarki Heleny Berlewi (1873-1976).
Artystka tworzyła pod pseudonimem Hel Enri. Pochodziła z Warszawy, a w 1928 roku wraz z trójką dzieci wyjechała na stałe do Francji. Pierwszy obraz namalowała w wieku 79 lat pod wpływem impulsu. Był to bukiet mimoz w wazonie. Pracą tą zachwycił się jej syn Henryk Berlewi (malarz awangardzista), który zmotywował ją tym samym do dalszej pracy.
Jej kompozycje to kolorystyczna uczta. Finezyjne formy, delikatne rozpływy linii czarują odbiorcę. Sama artystka swoje kwiatowe przedstawienia traktowała jako metaforę wspomnień. Tworzyła na kartonie lub płótnie używając zarówno farb, pasteli, pisaków Pentel, tuszu. Czasami nadawała obrazom liryczne tytuły odnoszące się do emocji, nastrojów. Część prac traktowała jako składowe cyklu „Zielnik”, w którym z nostalgią malowała rośliny z polskich pól, lasów i ogrodów.
Według części krytyków obrazy Berlewi są na granicy sztuki dekoracyjnej i malarstwa.
Muzeum Etnograficzne w Social Mediach