14 czerwca obchodzimy Narodowy Dzień Pamięci Ofiar Niemieckich Nazistowskich Obozów Koncentracyjnych i Obozów Zagłady, uchwalony w 2006 r. przez Sejm Rzeczypospolitej.
Aby upamiętnić 80. rocznicę pierwszego transportu więźniów do obozu koncentracyjnego Auschwitz prezentujemy rzeźbę Jarosława Furgały, który w swojej pracy porusza temat najmłodszych ofiar zbrodni nazistowskiej. „Był Oświęcim i dla dzieci” to sugestywna praca, przedstawiająca grupę przerażonych dzieci, w charakterystycznych, obozowych pasiakach. Kompozycja rzeźby zamknięta jest drutem kolczastym. Nad więźniami górują niemieccy żołnierze, którzy kolorystycznie i gabarytowo dominują dzieci. Nastrój grozy i zamknięcia bez wyjścia potęguje fakt szczelnego „zamknięcia” grupy więźniów między drutem a strażnikami obozowymi i ulokowaną z tyłu bryłą pieca krematoryjnego. W prześwicie między dziećmi widać fragmentarycznie, jak strażnik stojący obok pieca trzyma nagie zwłoki niemowlęcia.
Jarosław Furgała (1919-2020), polski rzeźbiarz ludowy w latach 1942-1945 przebywał w niemieckich obozach jenieckich. W tym fakcie możemy dopatrywać jego niezwykłej wrażliwości i emocjonalności w podejmowaniu przezeń tematyki obozowej. Geneza jego twórczości również jest związana z wydarzeniami II wojny światowej. Podczas niewoli Furgała zaczął rzeźbić drewniane figurki Matki Boskiej i zabawki, aby je wymieniać na chleb i papierosy. Do rzeźby powrócił dopiero w 1966 r., kiedy to aby upamiętnić Tysiąclecie Państwa Polskiego zapragnął stworzyć izbę historyczną z wyrzeźbionymi najważniejszymi postaciami z dziejów Polski.
Muzeum Etnograficzne w Social Mediach