Chcesz nauczyć się dbać o drzewka owocowe? Zapraszamy na warsztaty w sadzie Olenderskiego Parku Etnograficznego w Wielkiej Nieszawce.

Choć sad zimą śpi, gospodarze nie próżnują! To najlepszy czas, by zadbać o dobrą kondycję drzewek. Warto się tego nauczyć nawet, jeśli w przydomowym ogródku masz tylko kilka okazów jabłoni czy grusz.

Jak zimą dbano o drzewa

Jeszcze przed rozpoczęciem polowych prac każdy gospodarz starał się oporządzić drzewa.

– Między innymi czyścił starą korę drzew z mchu i grzybów – opowiada Danuta Derkowska z Olenderskiego Parku Etnograficznego w Wielkiej Nieszawce. – Wyszukiwał zimujące w niej gniazda szkodliwych owadów oraz ich jajeczka, które następnie palił. Tak oczyszczone drzewka bielił wapnem zmieszanym z gliną i krowieńcem (krowimi odchodami), używając do tego pędzla szczecinowego.

Wcześniej jednak przerzedzał gałęzie. Usuwał te krzyżujące się, uszkodzone lub chore. Ze starszych drzew pozbywał się wilków i… pijawek, czyli odrostów korzeniowych. W zależności od rodzaju drzewa (a nawet czasami od ich odmiany!) cięcia te mogły rozmaicie wyglądać.

Wszystkie te prace wymagały ostrych narzędzi, takich jak sekatory, piłki i noże. Zdarzało się, że do cięć używano siekiery, chociaż raczej zalecano stosowanie ostrej piłki ręcznej. Większe rany po cięciu wygładzano ośnikiem bednarskim, mniejsze nożem, a potem zasmarowywano je maścią ogrodniczą, pokostem, a nawet smołą.

Czego nauczysz się podczas zajęć?

Jesteśmy przekonani, że najlepiej teorię łączyć z praktyką. Dlatego w czasie spotkania będzie okazja dowiedzieć się, jakie drzewa rosną w naszym sadzie, jakiego rodzaju cięcia stosujemy oraz jaki wpływ mają one na nasze drzewa. Wycieczka do sadu będzie doskonałą okazją, by wykorzystać tę wiedzę w praktyce.

Miejsce: Olenderski Park Etnograficzny w Wielkiej Nieszawce

Termin: sobota, 22 lutego, godz. 10.00-13.00

Bilety: 60 zł (kliknij, by kupić bilety online). Limit miejsc ograniczony do 16 osób.