8 września Maria, bohaterka naszego cyklu, ma urodziny. Dzień ten jest wybrany przypadkowo, bo w Biblii nie ma informacji ani o narodzinach, ani o pochodzeniu Marii, ani o Jej młodzieńczych losach. Godna uwagi staje się dopiero w momencie narodzin Chrystusa. Tak więc źródłem informacji o Jej wcześniejszym życiu są apokryfy, przede wszystkim Protoewangelia Jakuba, powstała w II wieku, z której dowiadujemy się, że Jej rodzicami byli Joachim i Anna, małżeństwo w średnim wieku. Maria przyszła na świat jako „późne dziecko”, pomiędzy 20 a 16 rokiem przed narodzeniem Chrystusa. W ikonografii wizerunek Marii w towarzystwie obojga rodziców nie jest zbyt popularny. Częściej spotkać można przedstawienia Marii jako dziewczynki z matką uczącą Ją czytać. Nie ma też pewności co do miejsca Jej narodzin. Jedna z teorii wskazuje na Jerozolimę, w której zaczęto czcić narodziny Marii właśnie 8 września. Tego dnia przypada rocznica poświęcenia kościoła p.w. Matki Bożej, zbudowanego w miejscu domu Anny i Joachima.
W tradycji ludowej 8 września nazywany jest świętem Matki Boskiej Siewnej, uznawanej za patronkę jesiennych zasiewów. Z tego względu dawniej starano się rozpoczynać siewy w sobotę, czyli dzień poświęcony Maryi. Dążono do tego, aby przed 8 września zasiać chociaż część żyta, zgodnie ze znanym na ziemi chełmińskiej przysłowiem: „Przed Bogurodzicą – siej żyto przed pszenicą – a po Bogurodzicy weźmij się do pszenicy”. Zasady tej przestrzegali nie tylko katolicy, ale i ewangelicy, wierząc, że uchroni to przed nieurodzajem. Popularne było przekonanie, że Maryja obchodzi obsiane pola, błogosławi je i to gwarantuje dobre zbiory w przyszłym roku.
Do siewu rolnicy dodają ziarno poświęcone w kościele, zboże wykruszone z wieńca dożynkowego, zioła z wianków i bukietów święconych w Boże Ciało i w dniu Matki Boskiej Zielnej. Wcześniej dosypywano też owies rzucany w kościele w 2. dzień świąt Bożego Narodzenia, czyli w dzień św. Szczepana, ziarna zgarnięte z wigilijnego stołu oraz pokruszone kawałki palm wielkanocnych. Pierwszą garść zboża rolnicy rzucali w kształcie krzyża, a całe ziarno, które miało być wysiane, kropiono święconą wodą. Wszystkie te zabiegi miały uchronić uprawy przed szkodnikami, suszą, gradobiciem, ulewami.
Dnia Matki Boskiej Siewnej dotyczą przysłowia, zarówno takie, które wiążą się z pracami na roli, jak i ze zbliżającą się jesienią, np.:
„Gdy o Matce Bożej zasiano, to ani za późno, ani za rano.”
„Na Siewną zacznij siać żyto, będziesz miał chleb na siebie i na parobka myto”.
„Najświętsza Panna się rodzi, jaskółka odchodzi.”
„Gdy na Siewną jest błękitnie, wtedy pięknie wrzos zakwitnie”.
Na Kociewiu prace przy zasiewach poprzedzało uczestnictwo w pielgrzymce do Piaseczna na odpust w święto Narodzenia Najświętszej Maryi Panny. Historia tego sanktuarium maryjnego sięga XIV wieku. Wówczas to krzyżacy pobudowali w Piasecznie kościół pod wezwaniem Najświętszej Maryi Panny. W 1378 lub 1379 roku obok pobliskiej lipy odpoczywał smolarz wraz ze sparaliżowanym synem, podążający do Gniewu. Gdy ojciec zasnął, chłopak ujrzał w listowiu drzewa „piękną panią”. Ta poleciła mu napić się wody ze źródełka, które nagle ni stąd ni zowąd się pojawiło. Chłopak ozdrowiał, a do Piaseczna zaczęły ściągać tłumy pielgrzymów. Kościół rozbudowano i w głównym ołtarzu umieszczono gotycką rzeźbę Madonny z Dzieciątkiem, wykonaną przez nieznanego rzeźbiarza na podstawie opisu uzdrowionego chłopca. Cechą wyróżniającą to przedstawienie są uśmiechnięte, sympatyczne twarze Marii i Dzieciątka. Pielgrzymi odwiedzający sanktuarium piją wodę ze studzienki wierząc w jej uzdrawiającą moc. Matka Boska Piasecka od koronacji w 1968 roku nazywana jest Królową Pomorza.
Hanna M. Łopatyńska
Muzeum Etnograficzne w Social Mediach