W ostatnich latach zarówno w Polsce jak i poza granicami kraju coraz większym powodzeniem i zainteresowaniem cieszą się organizowane przez muzea turnieje szachowe. Z polskich przykładów należy wspomnieć  udział szachistów w trwających nawet trzy dni  Europejskich Nocach Muzeów. Szachiści grywali w ramach tej imprezy w nocnych maratonach oraz turniejach głównie w krakowskich muzeach oraz w Warszawie na dziedzińcu Zamku Królewskiego. Inaczej podeszli muzealnicy z zamku w Książu, w którym często odbywają się turnieje szachowe dla kulturalnych elit regionu, sponsorów, darczyńców oraz potencjalnych współpracowników tej placówki muzealnej.

W tegorocznym planie imprez w toruńskim Muzeum Etnograficznym zaproponowałem przeprowadzenie dwóch kameralnych turniejów szachowych w Parkach Etnograficznych – w centrum Torunia oraz w Kaszczorku. Celem organizacji tych rozgrywek  było pokazanie gronu miłośników szachów piękna ludowej sztuki i architektury, gra w warunkach  plenerowych, nietypowych  jak na tę dyscyplinę sportu. Jak przy każdej imprezie organizowanej wśród obiektów drewnianych i krytych strzechą trzeba było podejść nie na ilość lecz na dobrą organizację i bezpieczeństwo pobliskich zabytków. Pierwszy turniej rozegrany w tym roku w  MET odbył się w kwietniu i nosił nazwę “Roszady pod strzechą”. Do rozgrywek przystąpiło 16 graczy z Torunia, Bydgoszczy i Kowalewa Pomorskiego. Niestety, pogoda szybko zweryfikowała warunki rozegrania turnieju i szachiści zagościli pod dach sali widowiskowej, która była awaryjnie przygotowana do  gier szachowych. Uczestnicy mieli do dyspozycji przestrzenną, doskonale oświetloną salę gry a każda para graczy miała samodzielny, wygodny stolik z pojedynczą szachownicą. Gracze na nagrody mieli do podziału wpisowe. Najlepszym szachistom Muzeum podarowało książki. Wszyscy uczestnicy otrzymali zestaw pamiątkowych pocztówek a młodzi gracze dodatkowo plansze historyczne woj. kujawsko – pomorskiego.

Po turnieju większość graczy oraz osoby towarzyszące szachistom zwiedzało Park Etnograficzny oraz wystawę stałą Tajemnice codzienności…. Wszyscy, zarówno zwycięzcy jak i pokonani byli zachwyceni perełką etnograficzną w centrum Torunia.