Nowe obiekty w muzealnej kolekcji obrazów na kanwie
01.08.2012
Do zbiorów Muzeum trafiły niedawno dwa ciekawe obiekty – obrazy na tekturowej kanwie. Zostały one, wraz z innymi przedmiotami, ofiarowane nam w darze przez pana Wiesława Żyłę, właściciela toruńskiej Galerii Pro Arte. O ich pochodzeniu wiadomo tylko to, że znaleziono je w mieszkaniu na Bydgoskim Przedmieściu. Dary są tym bardziej cenne, że uzupełniają tworzoną w naszym Muzeum od lat 50.XX wieku i liczącą ponad 40 obiektów kolekcję tego typu przedmiotów.
Obrazy wyszywane na perforowanym kartonie, zwanym kanwą, popularne były od 2. połowy XIX do lat 20. XX wieku. Kanwa stanowiła tło dla kompozycji z celuloidowych figurek, małych oleodruków, suszonych roślin. Ich charakterystyczną cechą były haftowane sentencje, najczęściej o religijnej treści. Obrazy produkowano w Niemczech, ale rozpowszechniano na terenie całej Europy. Zamieszczano na nich wizerunki świętych popularne w innych krajach i teksty w różnych językach. Można było je kupić na odpustach, jarmarkach lub w sprzedaży wysyłkowej, o której informowały ogłoszenia w prasie. Osoby o manualnych zdolnościach korzystały z wersji „zrób to sam”, czyli kompletów do samodzielnego złożenia obrazu, w skład których wchodziła kanwa z nadrukowaną kompozycją, figurki z celuloidu, sprasowane rośliny, nici, tekturowe passe-partout oraz ramk
Najpopularniejsze były występujące w parach wizerunki „Serce Maryi” i „Serce Jezusa” z sentencjami: „Słodkie Serce Jezusa/Maryi bądź Mojem zbawieniem/ miłością/wspomóż nas w potrzebie”. Często spotykane były też przedstawienia Chrystusa Ukrzyżowanego, Świętej Rodziny, Trójcy Świętej oraz świętych patronów, np. Antoniego, Józefa, Jana. Większość sentencji ma formę inwokacji z prośbą o modlitwę lub wstawiennictwo, np. „Święty Antoni/ Patronie rzeczy zgubionych/ Módl się za nami”, „Święty Janie/ wstaw się za nami/ do Boga”, „Jezus, Marya i Józefie/ nie opuście/ mnie w godzinę/ śmierci mojej”
Na obrazach, które ostatnio trafiły do muzealnych zbiorów, widnieją wizerunki aniołów, detale architektury sakralnej, gałązki kwiatowe oraz napisy w języku niemieckim: „Alles vergeht, nur die Liebe besteht!“ („Wszystko przemija, tylko miłość pozostaje!”) i „An Gottes Segen ist alles gelegen“ („Z Bożym błogosławieństwem wszystko jest możliwe”). Oryginalną cechą obrazów jest wykorzystanie kremowej tłoczonej tektury do wykonania ornamentów, a nie, jak zazwyczaj, celuloidu i suszonych roślin. Nie wiadomo, czy obrazy stanowiły komplet, czy też zostały zestawione w parę przez ich właścicieli. Oprócz funkcji religijnej spełniały niewątpliwie funkcje estetyczne (w ornamentyce można bowiem dostrzec wpływ secesji) ozdabiając najprawdopodobniej ściany sypialni.
Nowe obiekty w muzealnych zbiorach
Hanna Łopatyńska
Tłum. z niem. Agnieszka Kostrzewa
Przy pisaniu tekstu korzystałam z artykułu Iwony Święch pt. „Wspomóż w potrzebie. Obrazy z haftowanymi sentencjami” (w:) „Bezczasowy ogród jedności. Katalog wystawy”, Szreniawa 2005.
Fot. Marian Kosicki
Muzeum Etnograficzne w Social Mediach