Delikatna konserwacja
02.02.2011
Liczną grupą obiektów poddawanych zabiegom konserwatorskim w naszym Muzeum są tkaniny, wykonane z różnego rodzaju materiałów. Mamy w zbiorach tkaniny delikatne, np. jedwabne i „ciężkie”, np. wełniane. Są wśród nich: obrusy, bieżniki, serwety i serwetki, dywany, dywaniki i worki młyńskie. Odrębną grupę stanowi odzież ( bluzki, chusty, płaszcze, żakiety, nakrycia głowy, bielizna osobista) oraz bielizna pościelowa.
Delikatne tkaniny, szczególnie jedwabie i materiały ażurowe sprawiają wiele problemów konserwatorskich. Do pracowni trafiają obiekty osłabione strukturalnie przez wcześniejsze (pozamuzealne) złe warunki przechowywania: w wilgotnych lub zbyt suchych, zabrudzonych pomieszczeniach, gdzieś w piwnicach lub na strychach. Brudne materiały atakowały mole i żerowały niszcząc włókna tkanin. Zdarzają się również obiekty, które uszkodzone zostały przez gryzonie. Inne natomiast mają naloty pleśniowe.
Każdą z tkanin należy traktować indywidualnie, dobierając odpowiednie metody konserwatorskie. Wszystkie wymagają jednak cierpliwości i dobrego wzroku. Ważny jest dobór nowych tkanin do uzupełnień (jeżeli jest taka potrzeba), nici i odpowiedniej grubości igieł. Niezbędnymi etapami zabiegów konserwatorskich, poprzedzającymi precyzyjne szycie i cerowanie, są procesy dezynfekcji, oczyszczania mechanicznego i prania ręcznego. Efekt końcowy uzyskuje się przez prasowanie, którego nie można stosować jednak do wszystkich tkanin.
Największą cierpliwość przy konserwacji muzealnych tkanin wykazuje Małgorzata Pliszczyńska. W minionym roku przeprowadziła ponad czterysta zabiegów konserwatorskich, przede wszystkim przy delikatnych tkaninach.
opracowała: Ewa Martin-Sobecka
Muzeum Etnograficzne w Social Mediach