Biały? Czarny? Czerwony? O symbolice kolorów
02.08.2016
Doktor Dżuma, czarna wołga i koszulka Mariusza Czerkawskiego na nowej wystawie w Muzeum Etnograficznym w Toruniu
Dlaczego zmarłym malowano kiedyś twarze na czerwono? Od kiedy czarny kot przynosi pecha? Skąd wiadomo, że kobieta w czerwonej sukience ma większe powodzenie u mężczyzn od tej w kreacji innego koloru? Czy „biała broń” jest faktycznie biała?
Odpowiedzi na te i dziesiątki innych pytań można znaleźć na najnowszej wystawie pt. Biały? Czarny? Czerwony? O symbolice kolorów w Muzeum Etnograficznym w Toruniu. Jej tematem są związki trzech barw z określonymi zjawiskami kulturowymi. Jest rzeczą oczywistą, że serce jest czerwone, mleko białe, a węgiel czarny. Ale dlaczego miłość kojarzy się z czerwienią, grzech z czernią, a niewinność z bielą? Dlaczego pewne pojęcia abstrakcyjne nasuwają nam na myśl konkretne barwy? Można to sprawdzić na wystawie, gdzie zgromadzono setki przedmiotów ilustrujących te powiązania. Na ekspozycji zrezygnowano z prostego podziału na 3 części odpowiadające poszczególnym barwom. Dzięki porządkowi tematycznemu uniknięto powtórzeń: o śmierci mówi się przecież nie tylko w kontekście czerni, ale i bieli i czerwieni, podobnie jest ze strojem ślubnym: w zależności od czasu i miejsca, panna młoda szła do ślubu w kreacji białej, czarnej lub czerwonej. Tę kwestię zilustrowano czarną suknią z lat międzywojennych, współczesną białą oraz czerwonym kimonem japońskim.
Na wystawie, gdzie sporo miejsca poświęcono symbolice strojów w tytułowych kolorach, można stanąć oko w oko z doktorem Dżumą, czarownicą, oficerem SS, Lordem Vaderem lub Zorro. Specjalnie uszytą przez Annę Moryto (www.strojezpasja.pl) rekonstrukcję czarnej żałobnej sukni z krynoliną z czasów powstania styczniowego uzupełnia oryginalna biżuteria żałobna z tamtych lat. Amatorki tenisa z pewnością zainteresuje kopia białej sukienki tenisistki z 1912 roku, kibiców biało-czerwone stroje sportowców, np. oryginalna koszulka Mariusza Czerkawskiego, a miłośników death-metalu kolekcja biżuterii należąca do artysty tego nurtu. Pewna część wystawy w dziale Płodnośc, namiętnośc, seks jest dostępna tylko dla dorosłych ze względu na tematykę prezentowanych dzieł. Atrakcję wystawy stanowi niewątpliwie możliwość sfotografowania się w czarnej wołdze, która wg miejskiej legendy z lat 70. ubiegłego wieku porywała dzieci, aby ich krwią ratować radzieckich dygnitarzy.
Ilustracją powiązań kolorów ze zjawiskami jest bogata ikonografia: zbiór portretów z XVIII i XIX wieku, przykłady malarstwa współczesnego i sztuki ludowej, plakaty, fotografie. Uzupełnieniem są nagrania popularnych utworów muzycznych kojarzących się z konkretnymi tematami i archiwalne filmy.
Muzeum Etnograficzne w Toruniu, wrzesień 2016-kwiecień 2017
Kurator wystawy: Hanna M. Łopatyńska
Autorki scenariusza: Agnieszka Kostrzewa, Hanna M. Łopatyńska, Magdalena Ziółkowska-Mówka
Oprawa plastyczna: Wojciech Kwi Jaruszewski, współpraca: Barbara Górka
Muzeum Etnograficzne w Social Mediach